Kultura slow life. Życie w równowadze

Slow life – geneza

Slow life, jako koncepcja, wywodzi swoje korzenie od wydarzenia związanego z restauracją McDonald’s z 1986 r. Wówczas włoski krytyk kulinarny Carlo Petrini wyraźnie sprzeciwił się dominacji tej znanej sieci fast food, która serwowała szybkie, aczkolwiek nie zawsze zdrowe posiłki. Incydent ten wywołał burzę medialną, a restauratorzy z różnych zakątków świata zaczęli reagować na rosnącą popularność fast food, wprowadzając koncepcję slow food. Slow food promuje korzystanie z świeżych, naturalnych składników, odrzucając półprodukty i mrożonki. Zamiast szybkiego przygotowywania dań, stawia na proces kulinarny wymagający czasu. Dzisiaj filozofia slow life nie ogranicza się już tylko do sfery żywienia, ale obejmuje również inne aspekty życia, takie jak slow fashion, slow travel, slow parenting, a nawet slow business.

Trend slow life w aranżacji wnętrz współgra z innymi popularnymi stylami dekoracji mieszkań, takimi jak minimalizm, wabi sabi, hygge czy lagom. Wszystkie te nurty mają wspólną ideę – kładą nacisk na jakość zamiast ilości. Odradzają dążenie do perfekcji i zachęcają do koncentrowania się na prostocie i autentyczności. W kontekście projektowania wnętrz, warto wybrać elementy, które łączą w sobie harmonię i funkcjonalność, przy jednoczesnym nawiązaniu do minimalizmu i naturalnego piękna.

minimalizm – decydując się na minimalistyczny styl w domu, wybiera się meble o prostych kształtach, równomiernie rozmieszczone w pomieszczeniach. Dobrym pomysłem jest skupienie się na monochromatycznych lub stonowanych kolorach, takich jak biel, czerń, szarość i beż, które emanują spokojem. Im mniej elementów, tym lepiej – prostota jest kluczem do osiągnięcia stylu minimalistycznego. To podejście sprawdza się zarówno w życiu codziennym, jak i w aranżacji wnętrz.

wabi-sabi – koncepcja autentyczności jest niezwykle istotna w kulturze japońskiej, co doskonale odzwierciedla trend wabi-sabi, który może być wykorzystany w aranżacji wnętrz. Poprzez wybór naturalnych materiałów i akceptację procesu starzenia się, możesz podkreślić piękno twojego wyposażenia domu. Wybierając proste drewniane meble, ceramiczną zastawę stołową i kamienne akcesoria, wprowadzisz do swojego domu styl wabi-sabi.

hygge – Dania jest uważana za jeden z najszczęśliwszych krajów na świecie, zajmując wysoką pozycję w Światowym Raporcie Szczęścia ONZ, gdzie tylko Finowie ją wyprzedzają. Pomimo krótkich i ciemnych dni przez większość roku w krajach Północy, Duńczycy cieszą się szczęściem. Sekret ich szczęścia wydaje się być związany z filozofią hygge, której kluczowym elementem jest przytulność i poczucie bezpieczeństwa.

lagom – sprawi, że wreszcie wprowadzisz skandynawski styl aranżacji wnętrz do własnego domu. Nie za dużo, nie za mało, a w sam raz – coś ci to mówi? To typowe szwedzkie rozwiązanie, które charakteryzuje ten trend. Po duńskiej filozofii szczęścia hygge nadszedł czas na szwedzkie lagom!

Założenia slow life

Slow life w rzeczywistości opiera się na większej świadomości swoich potrzeb. Często naturalna ciekawość świata i zdolność do cieszenia się nim schodzą na dalszy plan, gdy przyzwyczajasz się do rutyny codziennego życia i przestajesz dostrzegać piękno otaczające nas rzeczy.

1. Slow life oznacza życie w zwolnionym tempie. Nie chodzi wcale o to, żeby żyć w ekstremalnie powolnym tempie, ale o znalezienie odpowiedniego balansu i harmonii w tym, co robisz i kim jesteś.
2. Slow life nie zobowiązuje cię do rezygnacji z przyjemności i całkowitego zredukowania konsumpcjonizmu. Ważne jest, aby czerpać radość z tych rzeczy, które robimy w danym momencie i skupić się na nich w pełni.
3. W slow life kluczowe jest znalezienie właściwego balansu i ustalenie granicy, której nie powinno się przekraczać. Technologia może być przydatna w twoim codziennym życiu, ale nie powinna całkowicie go kontrolować. Czasami warto odłożyć telefon, zgodnie i zwrócić uwagę na piękno otaczającego cię świata.

Slow life w życiu codziennym można osiągnąć na różne sposoby, a żaden z nich nie jest doskonały, ponieważ warto dostosować go do swoich własnych potrzeb. Niektórzy wstają o świcie, podczas gdy inni wybierają późniejszy czas budzenia się. Jedni rozpoczynają dzień od szklanki wody z cytryną, a inni nie wyobrażają sobie poranka bez kofeiny. Niemniej wspólnym mianownikiem dla wszystkich jest pewna forma rutyny oraz zrozumienie swojego własnego "ja". W ramach poranków w duchu slow life warto poświęcić uwagę własnemu samopoczuciu psychicznemu. Przydatnym pomysłem jest ustalenie codziennej rutyny, która ułatwia planowanie dnia i zapewnia więcej czasu na relaks. Śniadanie w miłej rodzinnej atmosferze lub z książką w ręku może być znakomitym pomysłem. Można także połączyć to z filiżanką kawy, herbaty lub szklanką wody, a potem wyjść na chwilę na zewnątrz, aby otworzyć okno i obserwować budzący się świat. To proste czynności, które mogą odmienić nasze ogólne podejście do dnia i skłonić nas do odkrywania ukrytego piękna w codziennych chwilach.