reklama

Jubileusz pod znakiem rekordów

fot. Julia Truszczyńska / Polski Związek Lekkiej Atletyki Masters
Aż pół tysiąca zawodniczek i zawodników wzięło udział w 30. Mistrzostwach Polski w Lekkiej Atletyce Masters, które odbyły się w Lublinie. Zawodom lekkoatletycznych weteranów towarzyszyły kolejne edycje branżowych czempionatów dziennikarzy i lekarzy.
REKLAMA
„Mastersi” lekkiej atletki to zawodnicy powyżej 35 roku życia. W Polsce do rywalizacji w tego typu mistrzostwach dopuszczane są też panie już po ukończeniu 30 lat. Ażeby zmagania były sprawiedliwe, startujący dzieleni są nie tylko ze względu na płeć, ale też na grupy wiekowe co pięć lat. Górnej granicy wiekowej zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet nie ma, stąd też w tych zawodach startują niekiedy nawet stulatkowie. Jeszcze do niedawna po medale w grupie „najwcześniej urodzonych” sięgał najstarszy aktualnie żyjący w Polsce mężczyzna i jednocześnie najstarszy lekkoatleta na świecie, Stanisław Kowalski ze Świdnicy. Do walki na bieżni i rzutniach stawał prawie do 106 urodzin!
Jubileuszowa, trzydziesta edycja letnich mistrzostw kraju „mastersów” odbyła się 22-23. sierpnia w Lublinie. Towarzyszyły jej 9. Mistrzostwa Polski Lekarzy oraz 3. Mistrzostwa Polski Dziennikarzy w Lekkiej Atletyce. Do rywalizacji w zmaganiach zgłosiło się w sumie 520 lekkoatletów. Co warte podkreślenia, na stadionie lubelskiego MOSiR-u zaprezentowali się nie tylko zawodnicy i zawodniczki z całej Polski, ale też nasi rodzimi lekkoatleci mieszkający na co dzień za granicą. Jedną z takich uczestniczek była Zofia Wieciorkowska, najbardziej utytułowana polska weteranka lekkoatletyki, która na te mistrzostwa dotarła aż ze Stanów Zjednoczonych.
Rekordowej frekwencji towarzyszył znakomity poziom sportowy, choć sportowcom tym razem przyszło rywalizować w trudnych warunkach pogodowych, pierwszego dnia w przeszło 30-stopniowym upale, drugiego - w deszczu. Padło wiele rekordów życiowych. Ustanowiono 16 nowych rekordów Polski, a także aż 48 rekordów mistrzostw kraju. Wśród ich autorów byli m.in. rewelacyjni czterdziestolatkowie - Jakub Adamczyk, który w biegu na 400 metrów przez płotki uzyskał rezultat  55,22s oraz olimpijka z Pekinu Anna Rostkowska, która 800 metrów przebiegła w czasie 2 minut 15,10s. W rywalizacji w Lublinie wzięło udział jeszcze czworo innych uczestników igrzysk olimpijskich: srebrna medalistka w skoku wzwyż z Moskwy z 1980 roku - Urszula Kielan, sprinterka Joanna Balcerzak oraz chodziarze - Andrzej Chyliński oraz Tomasz Lipiec, czyli były minister sportu i przed laty największy krajowy rywal Roberta Korzeniowskiego. Co ciekawe, czterokrotny mistrz olimpijski pierwszego dnia mistrzostw również był obecny na stadionie przy Piłsudskiego, tym razem jednak głównie w charakterze trenera przyglądającego się poczynaniom swoich podopiecznych.
Zawody na Lubelszczyźnie były jednak nie tylko próbą sił gwiazd lekkoatletyki. Na bieżni, skoczniach i rzutniach zaprezentowali się też zawodnicy i zawodniczki, którzy nie mają za sobą wielkich karier sportowych. Niektórzy ze startujących przyznawali wprost, że lekką atletykę zaczęli uprawiać dla zdrowia dopiero na emeryturze. Jak zgodnie podkreślają, na sport nigdy nie jest za późno. „Najwcześniej urodzonymi” startującymi w Lublinie byli Urszula Zglenicka z Bydgoszczy (1932r.) i Czesław Pluszczewski z Gliwic (1933r.), za co oboje otrzymali specjalne puchary.
Wyróżniono też najlepszych zawodników z Lublina i regionu. Najbardziej wartościowe wyniki z grona mieszkańców Lubelszczyzny uzyskali: Joanna Andrzejewska (K50, 1500m) i Leszek Bobrzyk (M70, rzut dyskiem) za co otrzymali puchary ufundowane przez marszałka województwa. Z kolei puchary prezydenta Lublina otrzymali: Jolanta Tustanowska (K50, 200m) i Stanisław Steć (M55, 3000 metrów z przeszkodami).
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Kazimierz Dolny
0.6°C
wschód słońca: 07:27
zachód słońca: 15:26
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Kazimierzu