Polskie firmy już powinny mieć opracowany plan odbudowy Ukrainy
Naukowcy uczestniczący w panelu „Rola Polski w odbudowie Ukrainy”, który we wtorek odbył się w ramach Forum Ekonomicznego w Karpaczu, zgodnie przyznali, że główne partie polityczne w Polsce mówią niemal tym samym głosem odnośnie wsparcia Ukrainy. „Zarówno opozycja jak i rządzący mówią, że trzeba wspierać Ukrainę; przeznaczać wysokie środki budżetowe na dozbrojenie i ochronę Polski, bo nie wiadomo co może się zdarzyć i że musimy przygotować się na pomoc w odbudowie po zakończeniu tej straszliwej wojny” - powiedział rektor SGH w Warszawie prof. Piotr Wachowiak.
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu prof. Barbara Jankowska podkreśliła, że przy udzielaniu pomocy Ukrainie nie należy zapominać również o interesach polskich firm. „Wspieramy, ale chodzi o to, aby nasza gospodarka i nasze firmy mogły też korzystać” – mówiła prof. Jankowska. Wskazała w tym kontekście na konieczność wsparcia polskich eksporterów. „To, że polskie firmy będą eksportować, stwarza też szansę dla podmiotów na Ukrainie, aby włączały się one ponownie w globalne łańcuchy wartości” – mówiła uczona.
Prof. Czesław Zając, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocław podkreślił, że Polska i polscy przedsiębiorcy już dziś powinni przygotowywać się do pomocy i odbudowy Ukrainy po zakończeniu wojny. „Skala jest gigantyczna. Na początku tego roku oszacowano, że straty z tytułu wojny to około 500 mld dolarów. To ogrom potrzeb w gospodarce Ukrainy, w sferze odbudowy państwowości, infrastruktury” – mówił naukowiec.
Według prof. Zająca, Polska jako kraj, ze względu na potencjał gospodarczy i finansowy, nie będzie w stanie włączyć się wprost w realizację wielkich inwestycji platformowych w Ukrainie. „Możemy konkurować w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, ale największe pole daje Polsce pozycja huba logistycznego i materiałowego – tu możemy przygotować się do obsługi tych wielkich inwestycji związanych z odbudową Ukrainy po wojnie” – mówił. W tym kontekście profesor wskazał na konieczność rozwoju po polskiej stronie infrastruktury transportowej, budowy centrów magazynowych czy rozbudowę infrastruktury kolejowej łączącej Polskę i Ukrainę.
Z kolei prof. Bernard Ziębicki, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ocenił, że pomoc udzielona przez Polskę Ukrainie była realizacją „najlepszego sposobu udzielania pomocy”. „Polska przyjęła milion uchodźców i zrobiła to w najbardziej humanitarny sposób, przyjęła tych ludzi do swoje społeczności. To zbudowało trwałą relację między naszymi krajami” – ocenił naukowiec. Według niego może to spowodować, że Polska stanie się w pewnym obszarze liderem w odbudowie Ukrainy.
Naukowiec zwrócił przy tym uwagę, że do tej pory odbyły się trzy duże konferencji poświęcone odbudowie Ukrainy, ale żadna z nich w Polsce. „Nasza dobra dziś pozycja w UE powinna zaowocować tym, że będziemy wpływali na naszą rolę w procesie pomocy w odbudowie Ukrainy” – powiedział prof. Ziębicki.
Prof. Maciej Nowak, prorektor ds. nauki i rozwoju kadry akademickiej Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zaznaczył, że w interesie Polski jest stabilna, rozwijająca się Ukraina, mocno złączona z UE. Zwrócił przy tym uwagę na konieczność szukania przez oba kraje wspólnych obszarów interesów. „Musimy przy tym zdawać sobie sprawę, że będzie też wiele kwestii spornych i to nie tylko dotyczących historii, ale na przykład związanych z produktami rolnymi” – powiedział. Prof. Nowak wskazał też, że wyzwanie dotyczące kształtowania powojennych kontaktów z Ukrainą stoi przed całą UE.(PAP)
pdo/ drag/